przez Charlotte81 » 08 Lip 2020, 18:49
Oczywiście, że moglam wybrać inny hotel, ale to był hotel firmowy, a ja jadąc tam nie mialam pojęcia, że na dole jest kasyno ( mieszkalam tam krótko) i poszlam na swoje. Niestety, w miescie w ktorym mieszkalam byly 2 drogi do.Lidla, 200 m i z każdej strony kasyno. Owszem gralam krotko,ale za kolosalne kwoty nie tysiac czy trzy tysiace.. duzo wiecej potrafiło isc w ciagu godziny.
Teraz naprawdę o tym nie myślę, drobne noszę w kieszeni i ogolnie gotówkę. Mialam okres, że mój szef w Polsce trzymał moje pieniądze i o tym pisałam. Kupilam auto za ta kasę. Teraz od kilku miesiecy zyje tu i wkurza mnie powoli to , ze ciagle dolewacie oliwy do ognia. Przez pół roku tu nie zaglądałam i nie mialam przynajmniej wkurwa na co niektorych. A wiecie co, dynda mi to. Mam udane zycie, cudowna córkę, super dom i pracę . Jestem dobrym człowiekiem. Nie mam długów, nie mam problemów, sama do wszystkiego doszlam w zyciu i prawie tego nie zniszczylam. Drugi ra nie zaryzykuję.
Wiem co mowili na terapi i do tej pory jestem w kontakcie z moim terapeutą, czesciej od chwili , gdy ponownie zajrzałam na to forum. Rozumiem , że człowiek czlowiekowi może zazdrościć, ale no sorki, bardziej tu cieszycie się z upadków lub postow w stylu nie gram 3 dni (czekacie kiedy zagra) ja nie gram pół roku.. pol roku ciężko pracowałam nad ratowaniem mojego życia. Prawie nie stracilam córki. Dla mnie wystarczy..