Krok 1
PRZYZNALIŚMY ,ŻE JESTEŚMY BEZSILNI WOBEC HAZARDU I ŻE UTRACILIŚMY MOŻLIWOŚĆ KIEROWANIA SWOIM ŻYCIEM.
Krok pierwszy uczy nas, że przyznanie się do porażki wobec hazardu jest upokarzające i ,że czujemy się w sposób naturalny dotknięci tym przykładem słabości.
- Jest to sprzeczne z naszym instynktem.
- Kiedy gramy jesteśmy blisko samozniszczenia.
- Popadamy w konflikt ze sobą gdy próbujemy uprawiać hazard zaprzeczając własnym porażkom i nie chcąc się przyznać do słabości.
Temat do dyskusji
- Kiedy pierwszy raz odkryliśmy i/ lub wyczuliśmy problem naszego kompulsywnego hazardu?
- Opisz przykłady, które udowadniają że nie możemy już więcej grać w normalny sposób.
W AH odkryliśmy, że przyznanie się do problemu z hazardem wobec innych jest podstawą naszego zdrowienia.
- Fundamenty naszego zdrowienia mogą być tylko tak mocne jak nasza stała wiara we własną bezsilność.
- Nasza rezerwa ( wątpliwość) wobec bycia bezsilnym wobec hazardu, blokuje proces naszego zdrowienia.
Temat do dyskusji
- Czy akceptacja naszej bezsilności wzrastała w trakcie uczestniczenia w kolejnych spotkaniach AH?
- Czy przestaliśmy szukać odpowiedzi i przyczyn naszego problemu z hazardem i zaczęliśmy zajmować się problemem w codzienny sposób? Wyjaśnij….
Jesteśmy instynktownie zaszokowani wiedzą płynącą z Pierwszego Kroku, że siła woli i samoświadomość nie przełamią naszej obsesji hazardu.
Temat do dyskusji
- Dlaczego siła woli zawodzi w walce z hazardem?
- Jakie jest znaczenia hasła „ upraszczaj sprawę” ?
- Czy zaczęliśmy uczestniczyć we wspólnocie AH dla własnego przetrwania , a nie by sprawić innym satysfakcję?
Nasze błędy przywiodły nas do AH. Przez przyznanie się i zaakceptowanie naszych problemów staliśmy się chętnymi słuchaczami i chcemy pozostać otwarci.
Temat do dyskusji
- Czego się nauczyliśmy uczestnicząc w mitingach regularnie?
- Czy regularne uczestniczenie w mitingach AH to nieprzyjemne konieczność czy rodzaj ulgi?
- Czy Anonimowi Hazardziści to nasze lustro?